Co zrobić, by zapewnić sobie udany urlop?
Nie funduj sobie szoku, pracując na wysokich obrotach do samego końca przed urlopem! Nie zostawiaj wszystkich rzeczy do zrobienia na ostatnią chwilę, ani nie rób ich „na zapas”. Naucz się delegować zadania i ufać w umiejętności swoich podwładnych i zastępców.
Jeśli zrobią coś gorzej lub inaczej niż ty, świat się nie zawali. Twój urlop jest wart tego poświęcenia! Pozwól sobie wejść w tryb urlopowy stopniowo (choć to trudne), staraj się więcej wypoczywać po pracy, wyśpij się.
Nie pozwól, by mózg zapomniał, jak się odpoczywa. Ćwicz go w tym regularnie, by na urlop jechać jak na obóz treningowy, a nie prosto z kanapy na olimpiadę!
Codziennie miej chwilę dla siebie, celebruj momenty „nicnierobienia”, znajduj czas na własne pasje i zajęcia. Bądź w kontakcie ze swoimi emocjami, przyznawaj się do słabości, bo to pozwala na zaopiekowanie się sobą.
Jeśli uważasz, że dopiero na urlopie podreperujesz relacje z żoną, mężem, dziećmi, to… planujesz pracę ponad swoje siły, a w dodatku bez niezbędnych kwalifikacji. Porażka jest niemal pewna. Rada jak wyżej: trenuj wcześniej – natychmiast, a najlepiej od wczoraj.
- Nie oczekuj niemożliwego, wyluzuj…
Jeśli na co dzień jesteś nadmiernie zapracowany, nie licz, że urlop przyniesie Ci ukojenie od pierwszych dni. Daj sobie czas i nie wyznaczaj dedlajnów. Nie spodziewaj się też, że wolny czas cudownie uzdrowi Cię po długim czasie rezygnacji z siebie i rozwiąże wszystkie problemy.
- Nie spodziewaj się ideału i nie planuj na sztywno
Gdy spodziewasz się ideału, każde odstępstwo będzie w twoich oczach wyolbrzymioną klęską. Weź to pod uwagę i pozwól sobie na niedoskonałości – własne i świata. Na urlopie zawsze zdarzy się coś nieprzewidzianego. Trudno. To też przygoda!