Świadomość, czyli pierwszy krok do zmiany
Na koniec chciałabym zachęcić Cię do wykonania wspomnianego testu, który zajmuje chwilę (jest dostępny w języku angielskim, bez limitu czasowego na wypełnienie, więc możesz śmiało korzystać z tłumacza Google do wsparcia, jeśli to będzie pomocne).
W pierwszym kroku, po wypełnieniu kwestionariusza, uzyskasz dostęp do indywidualnego rankingu Twoich sabotażystów. To świetny początek, żeby świadomie zacząć ich poznawać i rejestrować to, co mówią na Twój temat. Bez tego kroku, trudno przejść do ich zrozumienia i zaproszenia do tego, żeby nas wspierali.
Poznaj swojego wewnętrznego sabotażystę
Wyniki mogą Cię zaskoczyć, a jednocześnie pomóc w identyfikacji zwrotów i zachowań, które wydawały się do tej pory jedynymi właściwymi. Na przykład Twój “Zadowalacz” chętnie Ci podpowie myśl: “jeśli ja nie będę wspierać ludzi, to kto to zrobi?”. Stwierdzenie, które może być paliwem napędowym wielu działań, ale łatwo też wpaść w pułapkę odczucia obawy, że upieranie się przy własnych potrzebach może odpychać innych.
Z kolei “Kontroler” podpowie: “jeśli nie możesz zrobić tego idealnie, nie rób tego wcale” i łatwo wpędzi Cię w ciągłą frustrację oraz rozczarowanie sobą i innymi z powodu niedostosowania się do idealnych standardów.
Poznaj każdego z nich i zacznij rejestrować, że to nie Twoje zdanie, a Twojego sabotażysty.
Sprawdź, jaką czujesz zmianę, kiedy np. stwierdzenie “jestem do niczego”, zmienisz na “o, mój sędzia uważa, że jestem do niczego”. To pozwoli Ci nabrać dystansu i zrozumieć, że te stwierdzenia są tylko częścią Ciebie, która próbuje wypełnić swoje zadanie, a nie stanowią o Tobie całym. Poznaj go lepiej, zaproś do rozmowy, a to pozwoli przetransformować zadanie/ misję którą próbuje w “pocie czoła” realizować każdy z twoich sabotażystów.