Ciało i umysł

Spiritual bypassing, czyli ucieczka od odpowiedzialności w duchowość

18 sierpień 2022
6 min czytania
Prawo przyciągania, toksyczna pozytywność i nisko-wibracyjne emocje – takie i inne formy przybiera ucieczka w quasi-duchowe praktyki, które odgradzają nas od pełnego doświadczania ludzkich emocji. I choć duchowość dostarcza odpowiedzi tam, gdzie racjonalny umysł nie domaga, tak jednak w eskapistycznym wydaniu potrafi wyrządzić wiele szkód. Na czym polega spiritual bypassing? Duchowy eskapizm, bo tak można by przetłumaczyć termin spiritual bypassing, to tendencja do tłumaczenia zjawisk za po
Spiritual bypassing, czyli ucieczka od odpowiedzialności w duchowość

Prawo przyciągania, toksyczna pozytywność i nisko-wibracyjne emocje – takie i inne formy przybiera ucieczka w quasi-duchowe praktyki, które odgradzają nas od pełnego doświadczania ludzkich emocji. I choć duchowość dostarcza odpowiedzi tam, gdzie racjonalny umysł nie domaga, tak jednak w eskapistycznym wydaniu potrafi wyrządzić wiele szkód. Na czym polega spiritual bypassing?

spiritual bypassing

Duchowy eskapizm, bo tak można by przetłumaczyć termin spiritual bypassing, to tendencja do tłumaczenia zjawisk za pomocą duchowych idei i praktyk, co pozwala uniknąć mierzenia się z trudnymi emocjami albo zdarzeniami. Autor pojęcia, psychoterapeuta John Welwood, zwrócił uwagę na to, jak duchowy eskapizm chronił praktyków Buddyzmu (w tym jego samego) przed wzięciem odpowiedzialności za własne problemy i psychologiczne rany.

Zamiast stawać z nimi twarzą w twarz, osoby uciekające się do duchowego eskapizmu stosują mechanizmy obronne, dzięki którym kompleksowe i często bolesne obszary życia da się jasno wytłumaczyć. W efekcie szybko redukują dysonans poznawczy, nadając emocjom i zdarzeniom konkretne ramy i znaczenia. I choć wiara czy duchowość mogą nadawać życiu sens, wzbudzać poczucie wspólnoty i wsparcia, tak jednak w eskapistycznym wydaniu generują pewne problemy.

spiritual bypassing 1

Wyparcie i niskie wibracje

Zasłanianie się duchową kurtyną może przybrać formę zaprzeczania niewygodnym i trudnym przeżyciom. Wyparcie nisko-wibracyjnych emocji, takich jak smutek czy złość, często tłumaczone jest zaburzaniem pola energetycznego. Bo kiedy wchodzimy we wspólną przestrzeń pełni dojmującego smutku, obniżamy pozytywne nastroje pozostałych osób.

Jeśli wszyscy przyjmiemy radosną i pełną energii postawę, zaprosimy do życia tylko takie jakości. Tego typu myślenie sugeruje, jakoby smutek czy złość były emocjami „brudnymi”, bezczeszczącymi nasz wspólny dobrostan i czystość moralną. A obfitość, szczęście i zdrowie wymagały od nas emanowania nieustanną radością. Bo energia podąża za uwagą.

spiritual bypassing 2

Manifestacje i afirmacje

Kolejnym przykładem duchowego eskapizmu są manifestacje i afirmacje, które da się wytłumaczyć prostym prawem przyciągania. To, co Ci się w życiu przytrafia, jest produktem tego, o czym myślisz. Najlepiej w formie dokonanej, jakbyś już to posiadała. Członkowie grup na Facebooku zrzeszających fanów takich postaci jak Neville Goddard czy Rhonda Byrne (autorka „Sekretu”) nie mówią zatem: „Chcę być bogata i kochana”, tylko: „Jestem miłością i obfitością finansową”.

A jeżeli wizja ta nadal się nie urzeczywistnia, bo świat nie odpowiada na twoje życzenia, oznacza to, że odłączyłaś się od nurtu albo stawiasz niepotrzebny opór. Bo, jak pisze Byrne w swoim bestsellerowym poradniku, „twoje życie jest odbiciem tego, co w sobie nosisz. To zaś, co w sobie nosisz, jest zawsze pod Twoją kontrolą”. Dlatego też „lęk przyciąga lęk. Zmartwienie przyciąga zmartwienie. Nieszczęście przyciąga nieszczęście. Niezadowolenie przyciąga niezadowolenie”.

spiritual bypassing 3

Horoskopy i przepowiednie

Myślenie magiczne jest dużo sprawniejsze w budowaniu tożsamości niż nauka. Pozwala nazwać potencjały i wytłumaczyć to, co nam się przydarza, konkretnymi i niepoddającymi się falsyfikacji teoriami. Bo jeśli horoskop zapowie, że w tym tygodniu czeka nas beztroska i zabawa, to wiemy, czego się spodziewać. Skoro w okolicach 30. roku życia kończy się nasz okres przygotowawczy i możemy wreszcie ruszyć z kopyta zawodowo, to lęk przed niepewnością znika.

Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. I to daje nam ulgę. Nawet jeżeli spotka nas realne cierpienie czy strata, możemy nadać jej sens i nie mierzyć się z bolesnymi realiami żałoby. Takie zachowanie dystansuje nas od własnych emocji, pozwala je zracjonalizować. I nawet gdy złości nas napotkana trudność, skutecznie ją wypieramy.

spiritual bypassing 4

Idealizm i poczucie wyższości

Spiritual bypassing jest pełen niebezpiecznych pułapek. Jedną z nich jest idealizm i poczucie wyższości, które sprawiają, że stawiamy się ponad ludzi niewierzących w te same idee i praktyki. Oceniamy cudze nieszczęścia i trudne emocje przez pryzmat poziomu duchowego oświecenia czy przebudzenia. Dążymy do nieosiągalnego wręcz idealizmu, w którym to nie ma miejsca na całość ludzkiego doświadczenia. Są tylko szczęście, zdrowie, obfitość i sukces.

Tym samym obarczamy jednostkę pełną odpowiedzialnością za to, co jej się przytrafia, ignorując przeszkody systemowe, uwarunkowania społeczne, genetyczne czy ekonomiczne. Duchowy eskapizm wiąże się więc ze zjawiskiem polaryzacji, w której po jednej stronie spektrum stoi skrajna odpowiedzialność za wszystko, co czujemy i czego doświadczamy, a po drugiej – ucieczka od stawiania czoła naturalnym i nieodłącznym wyzwaniom ludzkiego życia.

spiritual bypassing 5

Spiritual bypassing i toksyczna pozytywność

Dążenie do odczuwania wyłącznie przyjemnych emocji pogłębia także kulturę toksycznej pozytywności. Mówienie komuś z ciężkim stanem depresyjnym: „Głowa do góry” czy „Szczęście w nieszczęściu”, to wyraz skrajnego braku wrażliwości i empatii.

W ten sposób, zamiast skierować uwagę na cierpienie drugiej osoby, skupiamy się na obniżeniu własnego dyskomfortu. A przecież sytuacja może być trudna, bez prostego i natychmiastowego rozwiązania. I można ją uznać, tak po prostu, a nie szukać w niej korzyści na siłę.

spiritual bypassing 6

Nie przywiązuj się do niczego

Niektóre gałęzie duchowości nakazują wyznawcom dążyć do całkowitego nieprzywiązywania się. Do myśli, emocji, miejsc, rzeczy, czasem nawet ludzi. W efekcie wiele osób wpada w pułapkę nadmiernego dystansu, który odgradza od doświadczania kruchości emocjonalnej, wzruszenia czy relacji międzyludzkich.

A przecież potrzeby połączenia z innymi czy fizycznego wręcz przeżywania emocji są potrzebami uniwersalnymi. I można jednocześnie dążyć do nieutożsamiania się z natrętnymi myślami i pozwalać sobie czuć obezwładniający smutek czy tęsknotę. Ale jeśli w dążeniu tym całkowicie wypieramy fakt, że zaangażowanie i strata są nieodłącznym elementem życia, izolując się w naszej ascezie, to w efekcie tracimy istotny aspekt ludzkiego doświadczenia – więzi z drugim człowiekiem.

Jak mówi Welwood, „jeśli praktyka duchowa wyprzedza ludzki rozwój, nie jesteśmy w stanie w pełni dojrzeć. Nasza praktyka może i dojrzała, ale nasze życie już nie”.

spiritual bypassing 7

Duchowość bez ucieczki

Zjawisko spiritual bypassing nie jest dowodem na to, że duchowość nie jest wartościowym elementem życia. Jest jednak przestrogą przed tym, aby nie uciekać w praktyki, które odłączają nas od świadomego przeżywania własnych emocji, przywiązywania się do drugiego człowieka czy brania odpowiedzialności za nasze decyzje. Wiara w coś, co przekracza ramy racjonalnego poznania, może wzbogacać naszą codzienność, dostarczając poczucia bezpieczeństwa, przynależności i wspólnoty.

Jeśli jednak wpędza nas w skrajne zaprzeczenie lub izolację, staje się źródłem problemów. Bo nie uznaje trudnych emocji, niepewności, rozczarowań. Nie robi miejsca dla informacyjnej funkcji emocji, więc i nie pozwala uczyć się siebie. Wypierając wszelki dyskomfort, nie podejmujemy decyzji o zmianie. Wybielamy ludzkie doświadczenie, zostawiając wyłącznie to, co przyjemne lub korzystne. A przecież nie znając smutku, trudno będzie dostrzec radość. Nie przeżywając żałoby, nie dowiemy się, że ktoś był dla nas ważny.

Wszystkie emocje i przeżycia są ważne. I zamiast uciekać w praktyki, które temu zaprzeczają, możemy korzystać z duchowości tak, aby wspierała nas w trudnościach i przynosiła nadzieję.

Literatura

  1. Byrne, S. (2010). Sekret. Warszawa: Wydawnictwo Nowa Proza.
  2. Fossella, T. (2011). Human Nature, Buddha Nature. An interview with John Welwood. Pobrano 15 sierpnia 2022 z https://tricycle.org/magazine/human-nature-buddha-nature/
  3. Welwood, J. (2002). Toward a Psychology of Awakening: Buddhism, Psychotherapy, and the Path of Personal and Spiritual Transformation. Kolorado: Shambhala.

Kama Wojtkiewicz

Kama Wojtkiewicz

Dziennikarka, redaktorka i autorka podcastu „Sznurowadła myśli”. Jej teksty ukazały się m.in. w magazynach Newsweek Psychologia, KUKBUK, Glamour.pl i Vogue Polska. Z wykształcenia prawniczka i skrzypaczka. Absolwentka prawa na King’s College London i studentka psychologii na Uniwersytecie SWPS w Warszawie.

Wellbee - Redakcja Wellbee
Wellbee - Redakcja Wellbee
Redakcja Wellbee
Wellbee.pl to platforma psychoterapii i rozwoju osobistego. Znajdziesz tu wykwalifikowanych specjalistów zdrowia psychicznego oraz materiały psychoedukacyjne. Twoje zdrowie zaczyna się w głowie!

Potrzebujesz terapii lub konsultacji?

+48 732 489 003Czynne od poniedziałku do piątku 8-21
Weekendy od 10 do 14

Jesteś w kryzysie, a sytuacja, w której się znajdujesz, zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu?

112Zadzwoń pod numer alarmowy
116 111Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
Wellbee Sp. z o.o.
ul. Chmielna 2/31
00-020 Warszawa
Znajdziesz nas na: